Druhowie!
W życiu każdego drużynowego przychodzi moment, kiedy decyduje się on na oddanie funkcji i przekazanie granatowego sznura kolejnemu kandydatowi. Podczas ostatniego biwaku, 16 marca, przyszedł ten moment dla mnie.
Drużynowym „Grani” zostałem w 2019 roku, będąc w drugiej klasie liceum. Dzisiaj zbliżam się do końca I stopnia studiów – z dorosłością pojawia się wiele nowych zobowiązań i decyzji. Dalsze studia, praca, rodzina – to wyzwania, które teraz stoją przede mną. Prowadzenie drużyny muszę więc powierzyć swojemu następcy. Decyzja ta nie przychodzi łatwo, bo bycie drużynowym to wielka przygoda, którą chciałoby się przeżywać do końca życia – ale jest to niemożliwe.
Drużynę pozostawiam w dobrych rękach – Przemek wielokrotnie udowodnił, że zasługuje na granatowy sznur jak mało kto. Jestem pewien, że pod jego wodzą „Grań” sięgnie najwyższych szczytów. Tego jemu, wam, i sobie również życzę.
Dziękuję wszystkim, którzy włożyli serce w rozwój drużyny i sucholeskiego środowiska. 4 obozy, 14 biwaków, ponad 30 zbiórek i rajdów – za wszystkie te akcje i wspomnienia dziękuję wam, druhowie.
„Przy innym ogniu w inną noc…”
Czuwaj!
pwd. Bartłomiej Dymaczewski HR