Biwak Majowy vol. 3

Perfectly balanced… as all things should be… Siedząc w pociągu powrotnym do Poznania, wspominamy wszystkie trudy naszej wędrówki: błoto, niesienie namiotów, bolące uda Tadka, podróż po śniegu, rozstawianie namiotu pepiczków… Było tego wiele, ale wszystkie te przeciwności okazały się być niczym wobec wspaniałych chwil przeżytych razem. Spotkaliśmy się o 5.20 Więcej…